Powiem ja Wam, że takiej wiosny a właściwie jej braku to jak żyję nie pamiętam. Zimno, wietrznie, nawet jak słońce zaświeci na niewiele się to zda, gdyż i do powiewu upalnego lata jeszcze daleko! W związku z tymi poszyłam troszkę przytulaśnych kocyków, nawet nie spodziewałam się takiego efektu! :) Może gdy wreszcie nadejdzie upragnione lato przydadzą się małym milusińskim jako kocyk piknikowy? Sami zobaczcie: