Pierniki, gałązki, zapach świąt i nasz kąt...

W tym roku okoliczności sprawiły, że bardzo późno zabrałam się za dekorowanie naszego małego mieszkanka, nie tworzyłam wianków, nie szyłam ozdób, lecz oto co udało mi się przygotować naprędce...

!Wesołych Świąt!

Tuniko-bluzy i sukienki

"Fun po całości" to synonim radości z szycia kiedy tylko okoliczności pozwolą.W takich okolicznościach powstało kilka tuniko-bluz, w następnej kolejności będą sukienki :)
Ale czyż nie zrobiło się jakby jesiennie nieco...?

Każdy kto szyje...

...choć odrobinkę, zaczyna w pewnym momencie baczniej przyglądać się swojej garderobie, aby uściślić - lewej stronie ubran.
Nie ukrywam, iz bedac szyciowym samoukiem, odwage, by podjac wyzwanie szycia ubran zbieralam juz od dluzszego czasu.
Pewnej soboty, wraz z serdeczna kolezanka z Filcoki.handmade postanowilysmy odwiedzic jeden ze sklepow z tkaninami.  Wieczorem siedzialysmy juz przy maszynach, pysznej herbacie i szylysmy ubrania. Czasem po prostu wystarzczy impuls i dobre towarzystwo :)

Skandynawska bajka

Nigdy, przenigdy  nie zdarzyło mi się siedzieć przy maszynie 12h. Chciałabym móc tyle wytrzymać przy książkach... Dzisiaj rozpoczęłam jeden z projektów, którego efekt końcowy zobaczycie za jakiś czas. Dziś zamieszczam zdjęcia uszytego pokrowca na materac na witrynę okienną. Jednym słowem na sofę przy oknie, na której będzie można zimową, wieczorową porą sączyć w ciepłych skarpetach i długim swetrze do kolan kubek gorącej czekolady. Zawsze o takiej sofie w oknie marzyłam, ale marzenia muszą jeszcze poczekać, tymczasem to, co będzie się działo w tym poście, będzie trwało i trwało i trwało, bowiem wiele zdjęć przed Wami, z pewnością i wiele zdań, które opisywać będą kolejne uszytki. Miejcie się na baczności, skandynawska bajka już wkrótce na Tulilajce zagości... :)

Słodkie uszytki